5 listopada 2012

Riwiera Turecka w miniaturze

Minęło zaledwie 5 dni od mojego powrotu z Turcji, a moje myśli uporczywie i natrętnie wracają do tamtego miejsca. Przez kilka lat pracy omijałam ten kierunek, aż w końcu zdecydowałam się i nie żałuję.
Riwierę Turecką, miałam w planach zwiedzić na samym końcu. Swego czasu było to dla mnie miejsce pozbawione tureckiej duszy, mdłe i zaparowane. Gniazdo blokowisk w swawolnej Alanyi, tylko studziło moją żądzę podróży. Ostatecznie do przodu popchnęła mnie chęć zwiedzenia Hotelu Adam & Eve w Belek. 

Wyjazd był służbowy toteż, większość godzin słonecznych było zarezerwowane na zwiedzanie hoteli w Alanyi, Side i Belek. Niemniej jednak grupa była żwawa i mała, stąd zwiedzanie szło nam nader szybko.

Fot. Oko Proroka

3 stycznia 2012

Hurghada z arabską duszą !

W Hurghadzie byłam przejazdem, kiedy zwiedzałam hotele, które sprzedaje. Mam względnie mało zdjęć i nie zgromadziłam zbytnio dużo wrażeń. To co w mojej głowie zostało dożywotnio, to magia tego miejsca, zapachy na które jestem niesamowicie wrażliwa i atrakcja w postaci biegających za mną sprzedawców ,,wszystkiego,, co w Polsce nazywamy kiczem! 
Skądinąd czułam tam luz, beztroskę i wolność nie do przeżycia w Europie. Jak przystało na ośrodek turystyczny o znaczeniu międzynarodowym, spokoju szukać tu ze świecą. Zabawa, gwar i zawsze wszechobecna akustyka ulic.

Fot. Dzielnica Sakkala