3 stycznia 2012

Hurghada z arabską duszą !

W Hurghadzie byłam przejazdem, kiedy zwiedzałam hotele, które sprzedaje. Mam względnie mało zdjęć i nie zgromadziłam zbytnio dużo wrażeń. To co w mojej głowie zostało dożywotnio, to magia tego miejsca, zapachy na które jestem niesamowicie wrażliwa i atrakcja w postaci biegających za mną sprzedawców ,,wszystkiego,, co w Polsce nazywamy kiczem! 
Skądinąd czułam tam luz, beztroskę i wolność nie do przeżycia w Europie. Jak przystało na ośrodek turystyczny o znaczeniu międzynarodowym, spokoju szukać tu ze świecą. Zabawa, gwar i zawsze wszechobecna akustyka ulic.

Fot. Dzielnica Sakkala

Pokrótce nakreślę charakterystykę dzielnic miasta:
  • Dahar ( El-Dahar, ang. Downtown ) - najstarsza część Hurghady, lekko pozbawiona estetyki. Odniosłam wrażenie krzywych ulic, zasklepiałej zabudowy i wdzierającego się wszędzie kurzu i brudu. To tutaj mieści się największy bazar Hurghady, poczta i dworzec autobusowy.
  • Sakkala - uznawana i powszechnie okrzyknięta centrum miasta. Dzikie pomieszanie pierwszorzędnej arabskiej architektury i resortowych hoteli.
  • Village Road - najnowsza część. Jadąc na południe miasta, krajobraz ulega diametralnej zmianie. Budynki łączą się w spójną całość. To tutaj powstają świeżutkie hotele, sklepy i restauracje, prawie jak spod igły finezyjnego krawca. Wszystko jest zaplanowane, by stworzyć najświeższe centrum Hurghady.
Przemieszczając się na południe, złowiłam wzrokiem, wręcz nieskończoną przestrzeń niezagospodarowanej ziemi. Przypuszczam, że niebawem powstaną tam kolejne kurorty wypoczynkowe. Mam nadzieję, że kraj będzie się prężnie rozwijał.
Egipt to przecież: okazały potencjał rafy koralowej, całoroczne słońce i nietypowa historia kraju.

Fot. Dzielnica Dahar
Fot. Dzielnica Dahar
Fot. Dzielnica Dahar
Fot. Dzielnica Sakkala
Fot. Dzielnica Sakkala
Fot. Dzielnica Sakkala
Fot. Dzielnica Sakkala
Zwiedzałam: grudzień 2011



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz